Nareszcie mi się udało:)
Zestawik niedzielny. W końcu nie muszę się martwić bluzami, kurtkami i parasolem. Jest cudownie! Tak gorrrrąco!:)
I kawałek wiosny w moim domu:0
Bluzka: no name/ prezent
Spódniczka: no name
Buty: no name
Torebka: Moodo/ prezent urodzinowy
Naszyjnik: Avon / mojej mamy
Kolczyki: no name/ mojej mamy
Lakiery: Rossman (pomarańczowy to prezent na dzień dzicka od mamy:)
Foto: moja mama
może nawet trochę za gorąco, bo mi się twórcze myślenie wyłącza. Wkładam na siebie jak najmniej, nie wyglądam jakoś megaciekawie przez to, a i tak nie wytrzymuję w tym ukropie :(
OdpowiedzUsuńale masz fajny ogródek, lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńteż cieszę się ze słonca, jest wspaniale!
jest zdecydowanie za gorąco! Śliczne butki ;)
OdpowiedzUsuń