Nie mam internetu, a na komputerze brata nie ma polskich znakow. Z tej okazji nic nie napisze, ale zdjecia dodam;)
P.S. Mam nowa kurtke;)
niedziela, 21 listopada 2010
czwartek, 11 listopada 2010
Biedronkowo:)
Kiedy w SH zawieszona jest kartka "Nowy towar", miejsce to staje się istną dżunglą. Ekspedientki obserwują Cię na każdym kroku, zakupoholiczki biegają od wieszaczka do wieszaczka szukając upragnionego ciuszka, a upierdliwi klienci narzekają na jakość i cenę ubrań. Słowem: istna walka o przetrwanie. Na szczęście, razem z moją mamą, upolowałyśmy kilka drobiazgów. Dzisiaj prezentuję nową spódnicę w paski, w której jestem absoltnie zakochana! Do tego szelki znalezione gdzieś (po dłuuugich poszukiwaniach) przez moją mamę (to właśnie moja mama wyszukuje mi co ciekawsze dodatki;). A żeby nie było całkiem czarno-biało, dodałam krwisto czerwony, biedronkowy pierścionek:)
P.S. Moja szafa ogłosiła oficjalny protest. Nie ma w niej już miejsca i każdą nową rzecz muszę składać w jak najdrobniejszą kostkę...
Nareszcie mój brat zlitował się i zrobił mi zdjęcia. Jednka fotki robione aparatem cyfrowym mają dużo lepszą jakość niż te z telefonu;)
P.S. Moja szafa ogłosiła oficjalny protest. Nie ma w niej już miejsca i każdą nową rzecz muszę składać w jak najdrobniejszą kostkę...
Nareszcie mój brat zlitował się i zrobił mi zdjęcia. Jednka fotki robione aparatem cyfrowym mają dużo lepszą jakość niż te z telefonu;)
Spódnica: SH
Bluzka: no name
Legginsy: no name
Szelki: SH
Buty: no name
Naszyjnik kulka: mojej mamy/AVON
Naszyjnik nutka: gazeta
Pierścionek: DIY
niedziela, 7 listopada 2010
"im walking on sunshine... Wooooooa"
Stylizacja z któregoś słonecznego dnia. W roli głównej: moje nowe (prawie, bo z SH) buty! W pozostałych rolachj: słoneczne kolczyki, neonowe rajstopy, stonowane ciuchy i srebrna biżuteria. Akcja!:)
Spódnica: no name
Bluzka: SH
Kurtka: SH
Kurtka: SH
Buty:SH
Rajstopy: no name
Rajstopy: no name
Bransoletka: no name/mojej mamy
Pierścionek: SH
Kolczyki: kupiłam na straganiku z twórczością ludową:)
Pierścionek: SH
Kolczyki: kupiłam na straganiku z twórczością ludową:)
wtorek, 2 listopada 2010
"Kalosz właśnie tę siłę ma /Której to, jak u Andersena/Żadne obuwie inne nie ma "
Oto mój outfit, któremu żadna kałuża nie straszna!:)
Co prawda, w dniu, w którym zrobiłam to zdjęcie akurat nie lało, ale kalosze musiałam światu pokazać;)
Pierścionek to kolejne DIY, z guzika:) Kolczyki to własność mojej mamy, która wyjęła je ze swojej kasetki bez dna, z biżuterią :)
Sukienka natomiast jest o numer lub dwa za duża, ale od czego mam paski, prawda?;)A oto mój tygrys! Nazywam go Morris, ale i tak reaguje tylko na "Kici-kici" lub dźwięk zamykania lodówki...
Co prawda, w dniu, w którym zrobiłam to zdjęcie akurat nie lało, ale kalosze musiałam światu pokazać;)
Pierścionek to kolejne DIY, z guzika:) Kolczyki to własność mojej mamy, która wyjęła je ze swojej kasetki bez dna, z biżuterią :)
Sukienka natomiast jest o numer lub dwa za duża, ale od czego mam paski, prawda?;)A oto mój tygrys! Nazywam go Morris, ale i tak reaguje tylko na "Kici-kici" lub dźwięk zamykania lodówki...
P.S.
Kupiłam sobie kolejną sukienkę i jeszcze jedną parę kolczyków! Tak, nie powinnam... Tak, mam ich całą masę... No ale nie mogłam się oprzeć!!;( Jest taka piękna :D:D
Sukienka: SH
Legginsy: no name
Czarna bluzka: no name
Kalosze: allegro
Pasek: gazeta
Płaszczyk: no name
Kalosze: allegro
Pasek: gazeta
Płaszczyk: no name
Rękawiczki: no name
Chustka: po babci
Naszyjnik: AVON + DIY (to były kolczyki^^)
Pierścionek: DIY
Kolczyki: Vintage/mojej mamy:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)