Wiem, że nie było mnie tu całą wieczność i jeszcze dłużej. Niestety brak internetu (albo jego bardzo ograniczony dostęp) nieco skomplikowały mi dodawanie nowych outfitów. Na szczęście zdjęcia cały czas robiłam i już mam neta, więc bez zbędnych wstępów: ta-da!
Dzisiaj przedstawiam Wam mikołajkowe łupy: sukienka i torebka. Buty rówież są nowe. Bardzo je lubię, ponieważ mogę się poczuć jak kowbojka, choć przez chwilkę:)